Do czego potrzebna jest Ci teoria muzyki? — 3 podstawowe kwestie

Materiał jest dostępny w formie video:

Do czego jest Ci potrzebna teorii muzyki? Czy nie zabija Twojej kreatywności? Czy nie jest to sztuczne wpasowywanie się w stare schematy? I najważniejsze: Czy jest Ci potrzebna już na samym początku? Jeśli tak, to ile czasu musisz poświęcić, żeby zastosować ją w praktyce? W tym artykule postaram się wyczerpująco odpowiedzieć na te pytania.

Nauka teorii to tak naprawdę nic innego, jak poznawanie i rozkładanie na czynniki pierwsze poszczególnych części muzyki. Zacznijmy od najważniejszego, czyli:

1. Kiedy zacząć uczyć się teorii?

Niezależenie od tego, czy jesteś na początku swojej przygody z muzyką, czy w momencie, kiedy czujesz, że Twój rozwój muzyczny stanął w miejscu, zawsze jest odpowiedni moment, żeby się za to zabrać.

Wiele osób wychodzi z założenia, że najważniejsze zacząć naukę gry na instrumencie od piosenek, coverów, ewentualnie do ćwiczeń dorzucić jakieś rozgrzewki, a teoria idzie na dalszy plan.

Na początku nauki wiele terminów muzycznych może być całkowicie niezrozumiałych. Jeśli na samą myśl o tym, odechciewa Ci się za to zabierać albo nie wiesz w ogóle, od czego zacząć i wydaje Ci się, że jest to coś bardzo trudnego, to właśnie niezależnie od tego powinieneś po prostu zacząć.

Nawet biorąc jako przykład akordy, które początkowo kojarzą się po prostu z chwytami na gitarę, to przy zgłębianiu tematu, zagadnienie to okazuje się nie być tak oczywiste.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest znaleźć kogoś, kto dobrze wytłumaczy Ci teorię. Jeśli uczysz się gry na instrumencie, to możesz spytać o to swojego nauczyciela albo znaleźć jakiś kurs w Internecie. Na YouTube jest mnóstwo filmików, które przedstawiają te podstawy w bardzo prosty sposób. Z polskich polecam serię Bazoka do której link znajdziesz w opisie.

Wśród początkujących muzyków często można usłyszeć, że teoria muzyki nie jest tak bardzo potrzebna, bo przecież BB King czy Jimi Hendrix nie znali żadnej teorii, a pisali świetne piosenki.

Dlatego w tym miejscu muszę podkreślić

2. Czym NIE JEST teoria muzyki?

Teoria muzyki nie jest narzędziem ograniczającym, które ma Cię nauczyć pisać muzykę w określony sposób. Warto o tym pamiętać, bo z początku może się to tak przedstawiać — jako zbiór reguł i zasad, które wsadzą Cię w sztywne ramy. To odstrasza znaczną część, która wychodzi z założenia, że nie warto myśleć schematami, tylko tworzyć bez żadnych ograniczeń.

Jednak jest to tylko złudzenie, bo dzięki poznaniu teorii będziesz miał więcej narzędzi do ekspresji. To tak samo, jak powiedzieć, że znajomość gramatyki obcego języka Cię ogranicza i nie pozwala Ci mówić tego, co chcesz w swój własny sposób. Niektórzy umieją posługiwać się językiem na tyle, że nie potrzebują uczyć się gramatyki, ale możesz w tym miejscu zadać sobie pytanie: Czy Ty w muzyce właśnie tak się czujesz? Jeśli nie, to nauka teorii będzie dla Ciebie drogą na skróty.

Być może takie podejście wzięło się z obserwacji metodyki szkół muzycznych, które uczą klasycznej teorii muzyki. Jest ona bardzo restrykcyjna i może odstraszać swoim „skomplikowaniem”. Ja uczyłem się jej dopiero na studiach i mnie to akurat ciekawiło, ale dla większości było to jak matma. Dlatego według mnie powinna być przedstawiana jako narzędzie do odkrywania tego, co najbardziej nas interesuje w muzyce. Może jednak w Twoim przypadku było inaczej i naukę teorii wspominasz dobrze, bo natrafiłeś na świetnych nauczycieli, którzy przekazali wiedzę w ciekawy sposób. Jednak dla osób, które nie przepadają za taką „matematyką” w muzyce może to być udręka, która zaprowadzi Cię w pewnym momencie, jeśli już nie na samym początku do pytania: – po co mi to? Tak naprawdę wiedzę z klasycznej teorii muzyki można potem wykorzystać np. w tworzeniu muzyki do gier, filmów itp.

Podejrzewam, że każdy, kto zna teorię, nie żałuje, że ją zna. Większość przecież nie ubolewałaby z samego faktu, że rozumie zasady, które panują w muzyce. Jedyne czego można żałować to tego, że nie zna się ich wystarczająco dobrze.

A zatem

3. Czym w ogóle JEST teoria muzyki?

Teoria muzyki to po prostu zapis tego, co już kiedyś pojawiło się w muzyce. Dla mnie wielkim odkryciem było to, że teoria zawsze występuje po praktyce.

Nie oznacza to jednak, że nie odkryjesz przy tym niczego nowego. Wręcz przeciwnie, zobaczysz, jak wiele rzeczy się powtarza, z których często nie zdajesz sobie sprawy. Teoria jest opisaniem zjawisk i zależności występujących w muzyce. To korzystanie ze sprawdzonych sposobów, które możesz kreatywnie wykorzystać. Szybko zorientujesz się, że teoria jest narzędziem, które pozwoli Ci prześledzić rozwiązania wykorzystywane przez znanych muzyków oraz zaobserwować co sprawia, że dobrze one brzmią.

Znajomość zasad rządzących muzyką pomoże Ci skorygować dotychczasowe błędy, otworzy Cię na nowe możliwości i wpłynie na każdą dziedzinę Twojego muzycznego rozwoju. Niezależnie od tego, co robisz lub co chcesz ze swoją muzyką osiągnąć.

Może to być improwizowanie solówek na gitarze, komponowanie własnych partii instrumentalnych czy pisanie utworów na cały zespół. Te zasady pomogą Ci zorientować się, jakie możliwości masz przy tworzeniu muzyki. Zaczniesz lepiej rozumieć jak napisać własny utwór lub jak go rozbudować. Dowiesz się jak przerobić piosenkę na inny styl. Dzięki ich znajomości będziesz w stanie świadomie komponować własne linie melodyczne, podkłady, tworzyć akordy. Uczenie się ze słuchu stanie się znacznie prostsze, bo od razu wykluczysz nieprawidłowe opcje. A jeśli swoją wiedzę zaczniesz wprowadzać do ćwiczeń, będzie to czysta przyjemność.


Jak widzisz, teoria otwiera tak wiele możliwości, że nie da się przewidzieć, w którym momencie akurat Ci się przyda. Na pewno wpłynie to pozytywnie na Twoją kreatywność.

Jeśli nadal masz wątpliwości czy w ogóle warto się tego uczyć, to zastanów się, czy Twoje podejście nie jest podyktowane strachem. Przed tym, że nie pojmiesz tego tematu albo że ta wiedza odbierze Ci jakąś wewnętrzną swobodę w poznawaniu muzyki. Tak naprawdę są to jedynie wymówki, żeby się za to nie zabierać. Koniec końców to tak samo jakbyś nie chciał uczyć się gramatyki obcego języka z tego powodu, że boisz się, że przestanie Cię zaskakiwać.

Jan Pieczonka
Basista w Pepper Gas i No Lifeline. Udzielał się także w innych projektach oraz orkiestrze. Przygodę z muzyką rozpoczął w 2008 roku. Gra też na gitarze, basie i od czasu do czasu na fortepianie. Ukończył Edukację Artystyczną w zakresie sztuki muzycznej na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.