Zakup perkusji dla osoby nieobeznanej w temacie może być ciężką sprawą. Mnogość sprzętu, który jest dostępny na rynku, potrafi początkującego perkusistę przerazić, a sprzęt polecany przez niektórych sprzedawców, nie zawsze jest odpowiedni dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę w tej dziedzinie. Postaram Ci się jednak jakoś pomóc.
Artykuł jest podzielony na kilka części – kolejne będą się pojawiać niebawem. Najpierw przedstawię, z czego składa się perkusja, i na jakie rzeczy należy zwracać uwagę przy zakupie, a w dalszych częściach skupię się na konkretnych przedziałach cenowych.
Zanim jednak zdecydujesz się na zakup kompletnego zestawu, to sprawdź, czy zrobiłeś(-łaś), co proponowałem w poprzednim artykule, m. in. czy masz pałki i pada. Dzięki temu sprawdzisz, czy Cię to “kręci”, zanim jeszcze wydasz pieniądze.
Oprócz tego, jeżeli masz jakiegoś znajomego, który gra na bębnach, warto złożyć mu parę wizyt i sprawdzić, jak się czujemy grając. Może dobrym pomysłem jest nawet zapisanie się na lekcje gry. Lepiej wydać kilkadziesiąt złotych na lekcje niż parę tysięcy na sprzęt, który będzie później leżał w piwnicy.
Należy się również zastanowić nad tym, gdzie nasza perkusja będzie się znajdować. Odpowiednie miejsce jest niezbędne nie tylko ze względu na hałas, jaki zestaw perkusyjny generuje, ale również do tego, żeby zachować dobre stosunki z rodziną i sąsiadami .
Po pierwsze, musisz wiedzieć, z jakich elementów składa się zestaw perkusyjny:
Bębny
- Bęben basowy (centrala) – największy bęben w zestawie; uderzany nogą, a konkretnie pedałem bębna basowego, inaczej nazywanym stopą.
- Werbel – najczęściej najpłytszy bęben, ze sprężynami dotykającymi dolnego naciągu (powłoki, która jest nakładana na bębny). Ma charakterystyczne wysokie brzmienie; uważany za serce zestawu perkusyjnego. Razem z bębnem basowym tworzą podstawę perkusji.
- Tomy – czasami nazywane przejściami, ze względu na to, że najczęściej używane są do przejść. Są to bębny różnej wielkości i głębokości, które stanowią urozmaicenie dla dźwięków bębna basowego i werbla.
- Kotły (Floor Tomy) – większe tomy, stojące na własnych nóżkach, mające znacznie niższe brzmienie, zachowując jednocześnie podobną funkcjonalność.
Talerze
- Hi-Hat – najważniejszy talerz (a w zasadzie 2) w zestawie. Służy do utrzymywania tempa i nadawania płynności graniu, co powoduje, że jest najczęściej granym elementem zestawu perkusyjnego. Dźwięk można z niego wydobywać na wiele różnych sposobów – grając pałką, otwierając/zamykając nogą, kombinując oba powyższe.
- Crash – talerz uderzany o kant; używany najczęściej do podkreślania mocniejszych części utworu, warto mieć przynajmniej jeden w zestawie
- Ride – talerz mający podobne zastosowanie do Hi-Hat’u, pozwala na urozmaicenie utworów; przeważnie gra się go końcówką pałki, jednak niektórzy uderzają o kant, jak crash’a
- Efektowe talerze (China, Splash, Bell, itp) – można także dokupić dodatkowe talerze, aby urozmaicić swój arsenał brzmieniowy, jednak to jest temat na osobny artykuł, a na pewno nie są to elementy potrzebne początkującemu perkusiście.
Hardware
Są to statywy: pod talerze, werbel, Hi-Hat, a także stołek perkusyjny, czy stopa. Innymi słowy, wszystko niezbędne do tego, aby gra na zestawie była możliwa, jednocześnie niebędące instrumentami.
Najbardziej podstawową opcją jest zestaw złożony z bębna basowego, Hi-Hat’u oraz werbla (oczywiście musi zawierać cały potrzebny hardware). Można próbować złożyć zestaw w ten sposób, jednak szansa na dokupienie w przyszłości kolejnych elementów (z tego samego zestawu i w tym samym kolorze) jest dość mała, a może nawet się okazać, że kupując kompletną perkusję, wyjdzie nas to taniej.
Zestawy perkusyjne występują w ustalonych przez producenta konfiguracjach i najczęściej jest to dużo bardziej opłacalne, niż gdybyśmy mieli kupować każdy element z osobna. Najpopularniejszą z nich jest: bęben basowy, 2 tomy, kocioł, Hi-Hat, Crash, Ride oraz cały osprzęt potrzebny do grania (tak jak na zdjęciu wyżej w artykule).
Teraz wszystko zaczyna się rozbijać o budżet, jakim dysponujesz. Nie mniej jednak jest kilka rzeczy, na które chciałbym zwrócić Twoją uwagę, jeśli chcesz, żeby granie było wygodne, przyjemne oraz nie ograniczało Twojego rozwoju:
Bębny
Same bębny, w niższych przedziałach cenowych, najczęściej występują razem ze statywami. Jakość statywów zależy od zestawu bębnów, w jakim się znajdują. W przypadku bardzo niskich przedziałów cenowych (kilkaset złotych), nie należy spodziewać się sprzętu, na którym gra będzie wygodna. Będzie to raczej zestaw, który umożliwi jakikolwiek rozwój, ale nic poza tym. Co do samych bębnów – warto szukać zestawów wykonanych z brzozy lub klonu. Inne rodzaje drewna, spotykane w niskich przedziałach cenowych (do 2000 zł za nowy zestaw) zazwyczaj brzmią gorzej. Więc jeśli masz troszkę więcej pieniędzy do przeznaczenia na perkusję, to polecam szukać zestawów zrobionych z wyżej wymienionych gatunków drewna. Jeśli nie, to nie powinno być Twoim priorytetem kupienie super brzmiącego zestawu, gdyż nawet słabsze jakościowo bębny da się nastroić tak, żeby brzmiały przyzwoicie.
Przy zakupie bębnów warto zwrócić uwagę także na:
- ilość śrub na każdym bębnie (standardowo powinno być min. 8 na werblu i bębnie basowym, 6 na mniejszych tomach i 8 na kotłach, chociaż wskazane jest 10 na centrali i werblu)
- ingerencję w korpusy bębnów – im lepszy zestaw, tym mniej elementów wchodzących bezpośrednio do drewna
- stan naciągów (przy zakupie używanego zestawu)
Mocowania tomów
Warto również przy zakupie wziąć pod uwagę, jakie mocowanie tomów występuje w danym zestawie. W tańszych zestawach spotkamy mocowania rurowe (regulowane w jednej płaszczyźnie na śrubę – w całości trzeba przekręcić trzy śruby, żeby wyregulować je do naszych potrzeb), najczęściej ingerujące w bęben (co pogarsza jego brzmienie). Ja jednak zalecałbym szukać zestawów z mocowaniami kulowymi, dzięki którym można ustawić bęben w dowolnej pozycji, regulując to tylko jedną śrubą.
Występują one, niestety, raczej w droższych zestawach (od ok. 3000 zł), ale naprawdę ułatwiają perkusyjne życie. Oczywiście, rurowe mocowania czasem pojawiają się w droższych zestawach niektórych firm. Są one bardziej dopracowane i regulacja jest znacznie łatwiejsza niż w budżetowych zestawach. Mimo to, większość producentów skłania się ku kulowej regulacji. Kulowe, nieingerujące w korpus mocowanie nie jest koniecznością, ale bardzo ułatwia ustawianie bębnów, a także jest elementem, który pozwoli Ci odróżnić na pierwszy rzut oka klasę zestawu.
Hardware
Stołek
Praktycznie cały czas za zestawem spędzisz siedząc (chyba że wstajesz do niektórych uderzeń, jak Lars Ulrich 😉 ale mimo to, i tak spędzisz większość czasu na siedząco). Oznacza to, że stołek będzie najczęściej używanym przez Ciebie elementem. W takim wypadku lepiej będzie, jak będzie on wygodny. A jaki jest wygodny?
Taki, w którym można bezproblemowo regulować wysokość (czyli nie taki, który ma nawiercone otwory w rurce do regulacji co określoną odległość), oraz posiadający wygodne siedzisko, które nie będzie powodowało dyskomfortu przy dłuższej grze.
Stołki takie mają kilka rodzajów regulacji: gładka rura regulowana zaciskiem i memory lock’ami, które blokują wysokość; gwintowa – rura jest gwintem, który odkręca/dokręca się do pożądanej wysokości i blokuje zaciskiem blokującym; oraz występująca w najdroższych stołkach hydrauliczna/pneumatyczna – podobna do wykorzystywanych w krzesłach obrotowych.
Dokładny opis stołków perkusyjnych można znaleźć w artykule na tym blogu.
Uwaga! Jeśli ważysz więcej niż 80kg, to bardzo niewskazane jest kupować najtańsze stołki (które i tak często mają naklejki z maksymalnym dopuszczalnym obciążeniem, często około 75kg). Warto poszukać czegoś solidniejszego i upewnić się, że stołek wytrzyma naszą wagę.
Statywy
Najlepiej, gdy są jak najbardziej masywne – ich rolą jest utrzymanie talerzy, werbla, czasem tomów – niestety zdarzają się takie, które przy cięższych elementach/mocniejszych uderzeniach mogą się przewrócić. Warto się trzymać zasady: Im element jest cięższy, tym potrzebujemy bardziej masywnego statywu.
Dla przykładu: nie warto kupować osobnego, ciężkiego statywu, jeśli mamy zamiar zawiesić na nim np. splasha. Zamiast tego, wystarczy kupić samo ramię z clampem (mocowaniem do statywu). Zwyczajnie należy kierować się zdrowym rozsądkiem przy takich zakupach, lub/i przetestować w sklepie, co pasuje nam najbardziej.
Z kolei, osobiście często napotykam sytuację, w której mój hi-hat nie jest w stanie być dobrze obsługiwany przez statywy z niższej półki (na koncertach, gdzie nie mam całego swojego sprzętu) – nie chce otwierać się prawidłowo, gdyż jest dla nich zbyt ciężki. W takiej sytuacji, po prostu musisz mieć odpowiedni statyw, który będzie poprawnie działał.
Stopa
Jedna z ważniejszych rzeczy w całym zestawie – w gatunkach, w których stopa jest grana “gęsto”, nie będziesz w stanie zagrać rzeczy, które chcesz, na stopce niskiej jakości. Lepsza stopka to mniejszy opór i więcej możliwości ustawienia pod swoje preferencje, mechanizmu, który z początku jest dość trudny do opanowania. Z kolei, jeśli planujesz grać na podwójnej stopie, to będziesz musieć ją dokupić. Tutaj zdecydowanie polecam uzbierać pieniądze i kupić coś lepszej jakości, niż męczyć się na słabym sprzęcie, który zazwyczaj chodzi mało płynnie. Nie wspominając już o tym, że niektóre zagrywki są bardzo trudne do zagrania na podwójnej stopie z niższej półki, ze względu na nieproporcjonalny opór prawej i lewej platformy, co może bardziej zniechęcić do grania, niż pomóc w rozwoju.
Talerze
Jeśli chodzi o zakup talerzy, to musisz pamiętać o jednej rzeczy: jedynie talerze wykonane z brązu brzmią dobrze. Mosiężne talerze są produkowane tylko dla najniższych przedziałów cenowych. Wybieraj talerze z mosiądzu jedynie w przypadku, gdy nie masz wystarczająco środków. W innym wypadku jest to jedynie strata pieniędzy, gdyż te talerze nie będą nigdy dobrze brzmieć na nagraniach. Lepiej kupić sam hi-hat z brązu, niż cały zestaw talerzy z mosiądzu. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, w której chcesz komponować utwory z zespołem, ale jednocześnie masz mocno ograniczoną gotówkę, którą możesz wydać na perkusję. W takim przypadku faktycznie lepiej kupić zestaw mosiężnych talerzy, gdyż inaczej nie będziesz w stanie skomponować całości podkładu perkusyjnego pod muzykę.
Ważne jest także zdać sobie sprawę, że bębny można nastroić i w pewnym stopniu poprawić ich brzmienie, natomiast talerze zawsze będą brzmiały tak samo. Dlatego posiadanie dobrze brzmiących talerzy jest dużo ważniejsze, niż dobrze brzmiących bębnów. Szczególnie, że na koncerty, na których będziesz występować z innymi zespołami, często wystarcza zabrać swoje talerze, gdyż reszta sprzętu będzie udostępniona dla wszystkich.
Podsumowując, priorytetem powinno być kupienie talerzy z brązu. Do tego zaopatrz się w odpowiedni, wygodny stołek. Jeśli gatunek, który zamierzasz grać, wymaga częstego używania stopy, lub nawet podwójnej stopy, to nadaj temu wysoki priorytet na swojej liście zakupów, gdyż w przeciwnym wypadku, będziesz mieć problemy z zagraniem bardziej skomplikowanych zagrywek. Jeśli z kolei masz drogie talerze, to nie chcesz ich narazić na upadek – dlatego potrzebujesz odpowiednich statywów, które je utrzymają.
W tym momencie już wiesz, z czego składa się podstawowy zestaw perkusyjny, oraz na co musisz zwracać uwagę przy zakupie. Teraz pozostaje Ci ustalić budżet i porozglądać się po sklepach. W kolejnych artykułach skupię się na różnych przedziałach cenowych i na co, moim zdaniem, najlepiej wydać swoje pieniądze.
Od razu mogę powiedzieć, że nie ma praktycznie sytuacji, w której opłacałoby się na początek kupować nowy zestaw.
W Internecie znajdziesz pełno używanego sprzętu, za który zapłacisz często tyle samo, ile dasz za nowy z niższej półki. Jedynym powodem, dla którego możesz chcieć kupić nową perkusję, może być chęć bycia właścicielem nieużywanego zestawu. Co w przypadku taniego sprzętu jest mocno niewskazane, gdyż po jakimś czasie będziesz potrzebować czegoś lepiej brzmiącego i wygodniejszego.
Jeśli uważasz, że artykuł jest przydatny, to podziel się nim ze znajomymi, korzystając z ikonek poniżej. A jeśli masz jakieś pytania, to zapraszam do dyskusji w komentarzach 🙂
Zapraszam także do przeczytania kolejnych części serii: Przedział do 2000 zł, Przedział od 2000 zł. Nawet jeśli interesuje Cię tylko jeden z nich, to warto przeczytać oba, gdyż zawarłem w każdym z nich dużo ogólnej wiedzy, najbardziej przydatnej przy danym zasobie gotówki. Jednak nawet jeśli nie posiadasz tyle gotówki, ta wiedza też Ci się przyda 😉